zwierzaki

juzia

pozwolicie że założe nowy temat bo jakoś ich jest mało?!piszcie tu jakie macie zwierzaki!

mmaajjaa

Jestem wielką fanką niemalże wszystkich zwierzaków. Nie lubie tylko owadów Blue_Light_Colorz_PDT_09

W domu mam dwa zwierzątka (nie licząc pająków Blue_Light_Colorz_PDT_18

). Obydwa są płci żeńskiej. Pierwsze z nich to sunia Łata - wielkie indywiduum: zazdrośnica, obrażalska i w dodatku wielka gaduła (bez przerwszy szczeka, mruczy, albo wydaje z siebie tysiąc innych odgłosów).
Moją drugą pociechą jest świnka morska - Bajerka. To jest dopiero łobuziak!!! Rano, jak tylko usłyszy, że przekręcam się na drugi bok, zaczyna biegać po akwarium, piszczeć i gwizdać. Wszystko po to, żeby ją pogłaskać i nakarmić. Ale za to odwdzięcza mi się pogwizdując radośnie kiedy wchodzę do domu Blue_Light_Colorz_PDT_02

juzia

ja to tylko ma psa-suczkę Sonie ale ona jest strasznie spokojna mało szczeka i wogule!to napewno wiąże się z jej wiekiem ma już 7lat!ale myśle że jej przeszłoś też coś ma z tym wspólnego niestety nie wiem jaką miała przeszłoś bo wziełam ją ze schroniska jak miała 5lat chodź powiedzieli że ma 2lata:/

mmaajjaa

Mysle, ze to na 100% wiaze sie z jej przeszloscia, bo moja sunia ma 10 lat a bryka jak szczeniaczek Blue_Light_Colorz_PDT_09

juzia

samcia14

Hmmm...
ciekawy temacik...:]
Ja mam w domq suczke wabi się "hapi" czyli inaczej szczęściara...:P
Pewnie pytacie dlaczego?
Bo ona została znaleziona na ulicy...:P
Ktoś chwilkę wcześniej wyrzucił ją na ulicę a moje kuzynki widziały to i... złapały ją i do mnie do domq przyniosły...:)
Ja w tym czasie byłam an wycieczce... ale pieska mama wzięła ( około 5 miesięcy wcześniej zdechł mi poprzednii....:( )

Ja jak do domq przyjechała to jak się ucieszyłam że lepiej nie mówić a było to około 4 lata temu...:)

A i jeszcze mam 5 kotów...:P
LOL...
Matkę która wabi się Krysia <lol> 1 dziecko która ma 6 miesięcy i wabi się <Dominik>oraz teraz ma jeszcze 3 małe kotki... 2 chłopów i 1 dziewczynkę...:P
Mają one po 3 miesiące...:P

Ale pierwszy raz widzę żeby koty z psem żyły w takiej ZGODZIE!!
One nawet się myją nawzajem...:P<lol>
Są to zwierzęta domowe więc śpią w domq...
a zapomniałam... piesek to jest chiuahuahua a kotki to zwykłe dachowce...

A kocicę ( matkę ) znalazłam w taki sposób że zamieszkała u mnie w komórce i ja ją raz przyniosłam do domq... potem 2 i 3...
nio i tam została u nas...:P
a jakie historie mają waze zwierzaki??:P

Ale się rozpisałam....<lol>
Papapapapa... :*

mmaajjaa

Ja swoją Łacię wzięłam od koleżanki. Kiedyś ją odwiedziłam a akurat jej sunia miała małe. Jeden szczeniaczek szczególnie mi się spodobał, bo położył mi się... na stopie Blue_Light_Colorz_PDT_04

Wzięłam go od mojej koleżanki, ale bałam się iść do domu, więc wymyśliłam sobie po drodze historyjkę, że znalazłam go gdzieś po drodze, piszczącego i zmarzniętego. Żeby to wszystko było bardziej wiarygodne, wytaplałam biednego psiaka w kałuży przed domem Blue_Light_Colorz_PDT_09

Zaniosłam go do domu i... jest z nami już 10 latek Blue_Light_Colorz_PDT_02

suchy121

ja mam psa i 4 koty ;)

gadzeciara

a ja mam 3 kociaki, z tego 2 dostalam niedawno od sasiadki maja po 2 miesiace :)

jeden jest kiperek drugi tigerek a ten stary lolek ma juz 2 i pol roku :)

mmaajjaa

Moja sunia ma własnie cieczke. Jestem ciekawa, czy wlasciciele innych suczek tez maja z nimi takie problemy jak ja ze swoja :/ Otoz Łatka ciagle chodzi kolo mnie, piszczy, czasami nawet wyje (!) i domaga sie ciaglego glaskania. Natomiast jesli juz sie ja poglaszcze, nie reaguje normalnie, ale prezy sie i wystawia na widok swoje narzady plciowe ;) Nie mowiac juz wcale o serenadach na balkonie i o budzeniu mnie w nocy wyciem pod drzwiami od mojego pokoju... hehhe
Mam z nia niemaly klopot i to przez kilkanascie dni...

milutka

mam psa Bernardyna zwie się Bary i kotke Sare ma dopiero 3 miesiące

lojalna9

Mam czarno-biała kotke fione, która ma teraz 3 małe kociaki (może ktoś chce jednego:)), takiego rudo-białego kota shreka i malutkiego kotka o różnobarwnym futerku. Te wszystkie kotki "wychowuje" moja najmłodsza siostra, a jest ich tak duzo bo ona ciągle jakiegoś nieszczesnika przyniesie do domu...